Mimo wielu ograniczeń, jakie niosło
za sobą szkolnictwo, od XIX wieku zaczęto inaczej postrzegać dziecko
i jego indywidualne potrzeby.
Ekspresja w koncepcjach pedagogicznych
Froebel podkreślał znaczenie zabawy,
która była wyrazem przeżyć i zainteresowań, Montessori i Decroly-
uznali kształcenie zmysłów za jeden z ważniejszych elementów kształcenia
postaw, natomiast Dewey upatrywał rozwój aktywności po przez umiejętne
korzystanie z własnych doświadczeń. Dostrzeżono także aspekt wychowawczy,
który mogły doprowadzić do pobudzenia i rozwinięcia wrodzonej aktywności
dziecka.
Aby ukazać rozwój twórczej ekspresji
dziecka przytoczę koncepcję francuskiego pedagoga Celestyna Freineta oraz r.
Glotona i C. Clero.
Można się zgodzić ze zdaniem
Freineta, który twierdził, że dotychczasowa szkoła nie uwzględnia potrzeb
rozwojowych dziecka. Aby mogło ono prawidłowo i swobodnie rozwijać swoją
osobowość, wyobraźnię i zdolności twórcze, należy stworzyć odpowiednie
warunki ku temu- świadomy wychowawca i środowisko, z którego dziecko
czerpie nowe zadania do realizacji. Odpowiednia atmosfera pozwala na uwolnienie
się od napięć, przykrych przeżyć związanych z przymusem i rygorem.
„Ekspresja nie zatrzymuje dziecka w kręgu jego własnej jaźni, ale też nie
skraca jego dzieciństwa, pozwalając mu na dziecięce widzenie i odczuwanie
świata i jego piękna, rozbudza zamiłowanie do rozmaitych dziedzin sztuki
i nauki, wywołuje postawę gotowości do czerpania z całości ludzkiego
dorobku.”[1] Praca
dziecka powinna być tak zorganizowana, aby służyła swobodnemu wyrażaniu siebie
oraz wyzwoliła
jego aktywności i zainteresowania. Poszukiwanie powinno
być drogą rozwoju dziecka, aby mogło ono obserwować, wyrażać swoje uczucia
i komunikować innym swoje myśli i spostrzeżenia. Dlatego dużą rolę
przypisuje się swobodnej ekspresji, indywidualnej pracy i wspólnie
podejmowanym decyzjom. Świadczy to o szanowaniu myśli i uczuć
dziecka, po to by jego praca była przyjemnością a nie przymusem. Według
Freineta szkoła powinna rozwijać wszystkie formy ekspresji tj.:
·
Ustną;
·
Pisemną;
·
Graficzną;
·
Muzyczną;
·
Fizyczną;
Spośród tych form na uwagę Freineta
zasłużyła ekspresja słowna. Dla pedagoga wydawała się ona najważniejsza gdyż,
przywiązał on ogromną wagę do kształcenia twórczego języka i myślenia
dziecka. Technika swobodnego tekstu pozwala lepiej poznać i zrozumieć wychowanka,
a także umożliwia mu działanie twórcze, pobudza do szybszego podjęcia nauki
czytania i pisania.
Swobodny tekst nie jest zwykłym
wypracowaniem szkolnym. Dzieci w trakcje zajęć szkolnych a także
w domu w chwili odczuwania potrzeby wyrażenia swoich uczuć, myśli
piszą tekst, który jest później przedstawiony w klasie. Następnie dzieci
wybierają jeden i wspólnie go redagują, dyskutując nad jego treścią.
W przypadku młodszych dzieci, które
są w wieku przedszkolnym i nie posiadają umiejętności pisania, swobodny
tekst przybiera postać pracy plastycznej. Jest on wówczas wyrazem myśli
i uczuć wyrażanych za pomocą ekspresji plastycznej, bogatej w język
kolorów i kształtów.
Dziecko według Freineta nie wykazuje
biernego zachowania, nie jest obserwatorem zjawisk, przez co nie kopiuje
rzeczywistości, staje się kreatorem własnej osobowości, gdyż przyjmuje
odpowiednie stanowisko do świata zewnętrznego. „ Ekspresja nie jest w tym
ujęciu tylko wyrazem dziecięcych przeżyć, „ale ich przyczyną sprawczą”. Współdziała,
więc w tworzeniu nowej ich postaci- spełnia funkcję kreującą
w stosunku do samego podmiotu.”[2]
Uogólniając należy stwierdzić, iż
podstawowe założenia pedagogiki Celestyna Freineta to oparcie procesu
wychowania i nauczania na dziecięcej ekspresji, doświadczeniach
i przeżyciach oraz uczynienie z nich założeń edukacyjnych. Nie
pozostawia dziecka jego swobodnemu rozwojowi, ale kształtuje je świadomie,
uwzględniając jego aktywność własną. Koncepcja Freineta jest bliska pedagogice
współczesnej, zwłaszcza realizacji celów, takich jak powiązanie aktywności,
ciekawości i twórczości dziecka ze światem zewnętrznym.
R. Gloton i C. Clero prezentują
programową koncepcję twórczej aktywności dziecka przez sztukę. Jest ona
środkiem wychowawczym, kształcącym twórczą osobowość wychowanka, wyobraźnia
i ekspresja służą jako jej wykładnik.
Małe dziecko jest otwarte, energiczne
ma duży zasób wyobrażeń, co do otaczającego go świata, stara się w sposób
intensywny uzewnętrznić swoje odczucia. z czasem nabiera świadomości
siebie i inaczej zaczyna wyrażać swoje emocje. Należy umożliwić dziecku
swobodę działania i wyrażania, tak jak podkreślał to Freinet ważna jest
atmosfera, w której dziecko przebywa.
„ Po to by dziecko mogło wyzwolić
swój wewnętrzny świat i posługiwać się właściwymi mu sposobami ekspresji-
gestem i mimiką, słowem mówionym, aktywnością plastyczną i muzyczną-
trzeba uszanować jego spontaniczność, czuwać nad tym, by unikać wszystkiego, co
może pociągać za sobą zahamowanie ekspresji, a tym samym myślenia, a także
zniszczenie tendencji ekspresyjnych.”[3]
Im dziecko jest bardziej
spontaniczne, tym zaczyna przejawiać swoją ekspresję w niewłaściwych
według dorosłych miejscach, jego myśli mają często śmieszny i małoistotny
dla niego sens. Nie należy dziecka według Glotona nadmiernie karcić ani
lekceważyć jego poczynań, często niezrozumianych przez opiekunów. Dla rozwoju
ekspresji twórczej dziecka, ważna jest zachęta, która powoduje, że zaszczepia
się dziecku poczucie własnej siły i chęci dalszego tworzenia.
Każda próba podjęcia aktywności przez
dziecko np. spontaniczna zabawa, układanie opowiadań nie jest kopiowaniem
istniejących wzorów, ale naturalnym odruchem tworzenia, kształtującego się
młodego człowieka, co już Freinet określił „ błądzeniem eksperymentalnym”.„Ekspresja to przede wszystkim odsłanianie siebie, stawanie się
przejrzystym dla innych, co nie jest możliwe we wszystkich sytuacjach,
a co przecież pozostaje podstawowym warunkiem wszelkiego tworzenia siebie
w kontakcie z innymi.(…) To wszystko, co należy do wewnętrznego świata
dziecka, musi mieć możność uzewnętrznienia, przeniesienia po to, by twórczość
wyobraźni została powołana do istnienia, a także po to, by mogła oświetlić się
i odnowić. Ekspresja twórcza jest osiągnięciem normalnym, trzeba nawet
powiedzieć koniecznym dla funkcjonowania postawy twórczej.”
[1] W. Pielasińska „
Ekspresja- jej wartość i potrzeba”. WSiP- Warszawa, 1983 r., str. 25 (cytat za
M. Zięcina „O swobodnej ekspresji dziecka w szkole techniki Freineta”.” Ruch
Pedagogiczny” 1962 r., str. 45)
[2] tamże. str. 26
[3] R. Gloton, C. Clero
„Twórcza aktywność dziecka”. WSiP- Warszawa, 1976 r. str. 106
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz